Raczej nie polecamy sieciówek, ale ta jest wyjątkowa i zdecydowanie zasługuje na większy rozgłos. Trochę tym sobie szkodzę, bo i tak kolejki do tego miejsca są ogromne. Taki jednak mój obowiązek!
Whiskey in the Jar to lokal wprost stworzony dla wielbiciela rockowej muzyki i tytułowego alkoholu. Tuż za drzwiami wejściowymi do uszu dociera mocne brzmienie, które można wynieść również poza lokal dzięki playliście stworzonej przez restaurację na Spotify. Mnie samej udało się odwiedzić dwa lokale - w Gdańsku i Warszawie. Oba mają pewne różnice nadające tym miejscom wyjątkowość. Na korzyść gdańskiego lokalu na pewno działa ogródek, który oferuje widok na Motławę i przepiękną architekturę po przeciwnej stronie cieku. Warszawską knajpkę wyróżnia zdecydowanie dopracowany wystrój, który dopełniają niemal lewitujące pod sufitem motocykle. To co jest na pewno wspólne to wyborne jedzenie. Jak można się domyślić, jest to miejsce oferujące szeroką gamę mięs, burgerów, ale i wegańskich opcji, które dobrze współgrają z Jar’ami. Jar’y są oryginalną inicjatywną restauracji, która polega na łączeniu whiskey z innymi alkoholami lub dodatkami. Ja zazwyczaj decyduję się na Jar’a miesiąca, który normalnie nie widnieje w karcie.
Oba lokale są umiejscowione w doskonałych lokalizacjach. W Gdańsku - ul. Chmielna, Wyspa Spichrzów, w Warszawie - ul. Marszałkowska, Plac Konstytucji. W Warszawie można stolik zarezerwować i spędzić miło czas przy muzyce na żywo w piątki i soboty. W Gdańsku na chwilę obecną (wrzesień 2020) nie jest prowadzona rezerwacja stolików, więc proponuję udać się tam we wczesnych godzinach, gdyż po 19.00/20.00 trzeba swoje wystać. Jedzenie jest tego w 100% warte. Moim faworytem są o dziwo żeberka. Nie przepadam za tłustymi daniami, ale tutaj zbędnego tłuszczu się nie uświadczy. Chrupiące z zewnątrz, delikatne w środku mięso o wyśmienitym smaku. Do tego sos BBQ i więcej nie trzeba! No, może jeszcze truflowe purée z ziemniaków. Restauracje oferują również pełną gamę steków oraz burgerów. Z ostatniej kategorii proponowałabym Beef Master Burger, ale polanego serem. Niebo w gębie - mówię Wam! Ceny burgerów to ok. 40 zł, a żeberek ok. 60 zł. Są to dobre ceny w porównaniu do ilości jedzenia oraz jego jakości.
Luz towarzyszący pobytowi w miejscówkach Whiskey in the Jar jest niezastąpiony. Zawsze dobrze się bawię idąc tam, nie ważne w którym aktualnie jestem mieście. Jeżeli chcecie poczuć się jak na obudowanej Route 66 czy jak gwiazdy rocka po koncercie - wierzcie, nie ma lepszego miejsca. W końcu rock&roll nie wyklucza! Na moim celowniku są kolejne lokalizacje Whiskey in the Jar. Na pewno zdam Wam relację jak przebiegły te wizyty.
Comentarios